czwartek, 5 stycznia 2017

Słodko- ostra zupa tajska




To, że jest smaczna, nie mam ANI GRAMA wątpliwości, bo kiedy ja zabierałam się za jedzenie, to Moja Połówka kończyła już trzeci talerz tej zupy :) W moje kubki smakowe też trafiła. Słodycz mleczka kokosowego bardzo dobrze współgra z pikantną papryczką chili. Pojawiła się u nas pierwszy, ale z pewnością nie ostatni raz :)

Składniki:
-1 litr bulionu warzywnego
-puszka (400 ml) mleka kokosowego
-400 gram fileta z piersi kurczaka
-garść grzybków mun lub innych grzybów z mieszanek azjatyckich
-2 większe papryczki chili
-1 cebula
-3 ząbki czosnku
-4 średniej wielkości marchewki
-sos sojowy
-pół łyżeczki kurkumy
-3 łyżki oleju kokosowego
-sól do smaku

Cebulę i czosnek posiekać, papryczki chili pokroić w cienkie paseczki. Grzybki mun zalać na 20 minut w miseczce wrzątkiem. W garnku rozgrzać olej i wrzucić do niego cebulę, czosnek i papryczki. Podsmażyć chwilę i dodać pokrojonego w paski kurczaka. Po chwili zalać całość bulionem, dodać odcedzone i pokrojone w paski grzybki i pokrojone w plastry marchewki. Zupę gotować, aż marchewka i mięso będą miękkie. Posolić, dodać kurkumę i sos sojowy do smaku. Na koniec wlać mleko kokosowe i gotować całość około 5 minut.

2 komentarze:

  1. Hmmmm jak ja zazdroszczę ludziom, którzy potrafią gotować z pasją. Po kim Ty to masz??
    Ja jestem tutaj troszkę incognito, ale zapraszam na mojego bloga być może się domyślisz kim jestem. Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kim to mam? Zdecydowanie po babci! :) kiedyś ja zajadałam się jej smakołykami, teraz wożę jej swoje jedzonka :)

      Usuń