Będąc w sklepie snułam się między działami, produktami nie wiedząc tak naprawdę na co mam ochotę... Tylko kobieta zrozumie drugą kobietę, kiedy ta jest głodna, zjadłaby wszystko, ale tak naprawdę nie ma chęci na nic! No a przynajmniej ja tak czasem mam :) Bezsensowny spacer po sklepie trwał dopóki nie zobaczyłam JEGO! Kształtny, ładny, pełen koloru, uśmiechał się do mnie zachęcająco i prawie mówił WEŹ mnie! No to wzięłam, bo dawno nie jadłam jednej z moich ulubionych, a na pewno obowiązkowej sałatki do letnich uczt przy grillu :) Co prawda sezon skończył się (niestety!), ale co mi szkodzi potrenować jej robienie i wcinanie przed wiosną :)
Zapraszam po przepis na bardzo szybką, łatwą, ale za to jakże pyszną sałatkę z brokułem w roli prawie głównej :)Składniki:
-1 brokuł
-1 opakowanie sera feta
-50 gram migdałów w płatkach
SOS:
-250 gram jogurtu greckiego
-2 łyżki majonezu
-3 ząbki czosnku
-szczypta cukru
-sól, pieprz do smaku
Brokuł podzielić na różyczki, wrzucić do wrzącej i osolonej wody, gotować 3-4 minuty, odcedzić, wystudzić. Ser pokroić w kostkę, migdały delikatnie uprażyć na suchej patelni. Połowę brokułu (gdy już wystygnie) wrzucamy do salaterki, dodajemy połowę pokrojonego sera feta i tak samo układamy drugą warstwę.
Składniki na sos łączymy ze sobą i polewamy nim sałatkę. Całość posypujemy migdałami.
Banalne? Trochę tak... Za to smak niebanalny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz