piątek, 14 grudnia 2018

Świąteczne pierniczki niewymagające leżakowania



Ho ho ho! U nas już pachnie świętami. Dosłownie pachnie! Pierniczki gotowe, pomarańcze z goździkami ususzone. Uwielbiam ten klimat! Dzisiaj chciałabym Was zapoznać z przepisem na pierniczki, które nie wymagają leżakowania, bo są od razu miękkie. Tak naprawdę to ich duża zaleta, ale jednocześnie może okazać się wadą, bo musimy robić je kilka razy, tak szybko znikają :)

Składniki:
-6,5 szklanki mąki
-4 żółtka
-2 łyżeczki sody
-szklanka miodu
-1 łyżka śmietany
-100 gram masła
-50 gram smalcu

Na karmel:
-szklanka cukru
-1 opakowanie przyprawy do piernika
-pół szklanki gorącej wody

W garnku rozpuścić cukier, do całkowitej płynności tak, aby nie było żadnej grudki, dodać do niego przyprawę do piernika, energicznie wymieszać do całkowitego połączenia się. Na koniec wlać pół szklanki gorącej wody. Uwaga! Wtedy wszystko zacznie "iść w górę , trzeba mieszać czymś długim, typu szpatułka żeby się nie poparzyć i bardzo szybko, żeby składniki się połączyły w płyn bez grudek. Odstawić do wystudzenia. Ważne, aby robił to ktoś dorosły, nie dzieci!!!
Spokojnie, ja od razu zawsze kupuję jedną przyprawę do piernika więcej  bo pierwsza partia karmel do wyrzucenia :D

Mąkę posiekać z masłem i smalcem, dodać sodę, śmietanę, żółtka, miód i wystudzony karmel. Ciasto zagnieść i wstawić do lodówki na godzinę.

Rozwałkować, wycinać foremkami ciasteczka, piec na papierze do pieczenia 5-7 minut w temperaturze 170 stopni.

Z podanych składników wychodzi około 120 pierniczków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz