Swoje pierwsze kroki z gotowaniem poczyniłam mając około jedenastu lat. Zawsze ciągnęło mnie do "kucharzenia" i określenie "kura domowa" wcale mi nie ujmuje ;) Gotowaniu poświęcam dużo czasu, mimo innych wielu obowiązków. Mój syn chyba wyczuwa powagę sytuacji i rozumie moją pasję, bo póki co mocno nie przeszkadza mamie w pichceniu ;) Kocham, gdy na talerzu jest estetycznie, bo najpierw "jedzą oczy", które rozbudzają nasz apetyt. Na moim blogu czuj się swobodnie, jak u siebie w kuchni!
sobota, 12 stycznia 2019
Szybkie bułeczki
Rany, jakie to smaczne! Plan był taki, że piekę Młodemu bułeczki. Przepis prosty, szybki, po składnikach tak zwane "me gusta". Znalazłam go w książce z przepisami dla dzieci. Przygotowanie i pieczenie zajęło mi około 30minut, także nawet z takim urwisem jak moje dziecię, idzie taki czas w ciągu dnia wyegzekwować :) Ja z oryginalnego przepisu zamieniłam oregano na zioła prowansalskie, a bułeczki posypałam sezamem. Zachęcam do upieczenia, naprawdę smakują. Nie tylko dzieciom ;)
Składniki:
-półtorej szklanki mąki pszennej
-półtorej łyżeczki proszku do pieczenia
-50 gram masła w temperaturze pokojowej
-pół szklanki mleka w temperaturze pokojowej
-2 łyżki starego sera żółtego (małe oczka)
-2 ząbki przeciśniętego przez praskę czosnku
-łyżka ziół prowansalskich
-łyżeczka sezamu
Mąkę, proszek do pieczenia, masło i mleko połączyć ze sobą w misce i wyrobić ciasto. Gdyby było zbyt klejące należy podsypać dodatkowo mąką. Do gotowego ciasta dodać ser, czosnek, zioła i zagnieść ponownie. Uformować bułeczki, posmarować mlekiem, posypać sezamem.
Piec 15-20 minut w temperaturze 200stopni na funkcji z termoobiegiem.
Przepis pochodzi z książki "Nowe Alaantkowe BLW".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz