Swoje pierwsze kroki z gotowaniem poczyniłam mając około jedenastu lat. Zawsze ciągnęło mnie do "kucharzenia" i określenie "kura domowa" wcale mi nie ujmuje ;) Gotowaniu poświęcam dużo czasu, mimo innych wielu obowiązków. Mój syn chyba wyczuwa powagę sytuacji i rozumie moją pasję, bo póki co mocno nie przeszkadza mamie w pichceniu ;) Kocham, gdy na talerzu jest estetycznie, bo najpierw "jedzą oczy", które rozbudzają nasz apetyt. Na moim blogu czuj się swobodnie, jak u siebie w kuchni!
niedziela, 5 marca 2017
Schab w sosie chrzanowym
Gdy pierwszy raz zrobiłam ten schab moja Połówka okrzyknęła go najlepszym obiadem roku! Mięso dzięki zalewie, w której stoi, po upieczeniu jest kruche i pięknie różowe w środku. Smakuje dobrze zaraz po wyjęciu z piekarnika, jak i odgrzewany. Dużą robotę w tym daniu robi sos chrzanowy, który jest delikatny, ale wyrazisty i stawia kropkę nad "i" :)
-1 kg schabu bez kości
-1 opakowanie (50 g) soli peklowej
-3 ziarenka ziela angielskiego
-2 szt liścia laurowego
-1 duża śmietana 18% do zup i sosów
-3 łyżki chrzanu tartego ze słoiczka
-1 opakowanie pieczarkowej zupy w proszku
-3 marchewki
-2 średnie cebule
Schab pokroić w plastry o grubości 1 cm. Do miski wlać 1,5 litra zimnej wody, wsypać opakowanie soli peklowej, liść laurowe i ziele angielskie, wymieszać, aby sól się rozpuściła. Do takiej zalewy włożyć pokrojony schab i wstawić do lodówki na co najmniej 15 godzin.
Na dnie naczynia żaroodpornego ułożyć plastry mięsa, następnie warstwę pokrojonej w plastry marchewki, a na koniec pokrojoną w piórka cebulę. Całość zalać sosem- śmietanę wymieszać z zupą w proszku i chrzanem. Wstawić do nagrzanego na 190 stopni piekarnika i piec pod przykryciem około 90 minut.
Chętnie dowiem się, czy tylko nam on tak smakuje?
Życzę smacznego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz